W gliwickiej katedrze 19 stycznia odbyły się nieszpory ekumeniczne, którym przewodniczył bp Jan Kopiec.
W modlitwie uczestniczyli duchowni Kościoła rzymskokatolickiego, ewangelicko-augsburskiego i ewangelicko-metodystycznego, a kazanie wygłosił ks. dr Grzegorz Olek, wikariusz parafii ewangelicko-augsburskiej w Gliwicach. W swoim rozważaniu odniósł się do fragmentu z Dziejów Apostolskich, z którego zaczerpnięte zostało hasło tegorocznego Tygodnia Ekumenicznego: „Życzliwymi bądźmy” (por. Dz 28,2).
Jest to opis burzy na morzu i rozbicia statku, którym płynął św. Paweł Apostoł, a także ocalenia i doświadczonej pomocy (Dz 27,18-28,10). – Jest to też dla mnie pewna wskazówka, że Kościół, który jest w drodze, jest zawsze naznaczony swoim czasem, jest zanurzony w rzeczywistości, w jakiej istnieje, funkcjonuje pod wieloma względami: języka, kultury, obyczajów, zwyczajów – mówił ks. Olek. Dodał, że kiedy jesteśmy wychowani w danej tradycji, w danej kulturze, nawet tego nie zauważamy. Dopiero wtedy, kiedy spotykamy chrześcijan wyznających wiarę w zupełnie inny sposób, zaczynamy się zastanawiać nad tym, co jest podstawowe, elementarne, a co zależy od danego miejsca, czasu i przestrzeni. W kazaniu poruszył także inne problemy, m.in. przezwyciężania granic, wiarygodnego świadectwa, zmagania z własną słabością czy nieskutecznością głoszonego przesłania.
Bp Jan Kopiec, dziękując za udział we wspólnej modlitwie, wyraził nadzieję na kontynuację ekumenicznych spotkań. Mówiąc o życzliwości, podkreślił, że nie jest ona tylko okazaniem zwykłego współczucia czy litości. Życzliwość wymaga podjęcia dialogu. Spotkania z okazji Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan w diecezji gliwickiej Kościoła rzymskokatolickiego odbyły się także w Bytomiu i Zabrzu.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się