Związkowcy z gliwickiej fabryki Opla spotkali się z prezesem grupy, do której należy zakład. Chcą porozumienia w sprawie zasad przejścia pracowników dotychczasowego zakładu do powstającej obok nowej fabryki samochodów dostawczych.
Związkowcy domagają się gwarancji pracy i warunków zatrudnienia. Jak przebiegło spotkanie strony społecznej z zarządem? Mówi szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności w fabryce Opla - Mariusz Król:
Po spotkaniu prezes Carlos Tavares dał zielone światło i wyraził zgodę na kolejne rozmowy związkowców z kierownictwem zakładu.
Może wtedy uda się ustalić zasady przejścia pracowników dotychczasowego zakładu do powstającej obok nowej fabryki samochodów dostawczych. Związkowcy czekają na datę kolejnych rozmów:
Rzeczniczka prasowa fabryki Opla, Agnieszka Brania tłumaczy, że "fabryka samochodów dostawczych ruszy dopiero za niecałe dwa lata i trudno dziś mówić o konkretnych rozwiązaniach, zapewnia też, że kierownictwo zakładu jest otwarte na dialog". Sprawę będziemy monitorować.
Gliwicka fabryka Opla zatrudnia obecnie ok. 2 tysiące pracowników.