– Tutaj byłem ochrzczony i przyjmowałem wszystkie inne sakramenty, nie przeniósłbym się nigdzie – mawiał. Kościelny parafii św. Anny w Zabrzu w jednym miejscu służył ponad 50 lat.
Józef Wloka zmarł nad ranem w Wigilię Bożego Narodzenia w szpitalu w Katowicach. Było wiadomo, że nie wróci na święta do kościoła i że nie będzie go także w domu. Ostatni raz na służbę szykował się w niedzielę 27 października.
Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści