W Muzeum Górnośląskim można obejrzeć wystawę „W betlejemskiej stajence. Betlejki i szopki z Azji”. To kolejna prezentacja śląskich betlejek z jego zbiorów w zestawieniu z szopkami odległymi nam kulturowo.

W ubiegłym roku były to przedstawienia południowoamerykańskie, a wcześniej afrykańskie. Szopki pochodzące z Azji zostały wypożyczone z Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach. – W jednej z nich mamy nietypowe przedstawienie Matki Bożej, która leży obok Dzieciątka, co u nas jest niespotykane. W innej Jego twarz zwrócona jest w kierunku Maryi i Józefa, a nie w naszą stronę, jak u nas – wyjaśnia kurator wystawy Anna Jurczyk. Szopki wykonane są z naturalnych materiałów, takich jak tykwa, trawa, kora czy drewno.

– Te, które widzimy na wystawie, były kupowane przez szwajcarskich artystów, którzy jeżdżąc po świecie stale powiększali kolekcję. W 2005 roku podarowali ją muzeum w Kielcach. A jest naprawdę duża, bo liczy około 200 szopek z całego świata – mówi kurator wystawy. Co roku ekspozycjom towarzyszą aranżacje nawiązujące do regionu, skąd pochodzą szopki. Tym razem jest też śląski pokój, ze stołem zastawionym do wieczerzy wigilijnej i rodzinnymi zdjęciami sprzed lat – wyciągniętymi ze zbiorów muzeum i domowych albumów. Wystawa prezentowana będzie do 2 lutego w siedzibie muzeum przy ul. Korfantego 34. W drugi dzień świąt wstęp jest bezpłatny. Natomiast 22 grudnia o 14.00 muzeum zaprasza na zwiedzanie z oprowadzaniem przez kuratora. Kolejne będzie 12 stycznia.