Przebywający w nowicjacie kamilianów Malgasze odwiedzili wystawę szopek z Czarnego Lądu.
Jest to część bogatej kolekcji Grzegorza Sztymali z Pawłowic pod Żorami, który z zawodu jest kierowcą autobusów, a jego pasją są bożonarodzeniowe szopki. Kilkanaście betlejek z Afryki można zobaczyć na wystawie w Muzeum Miejskim w Zabrzu.
Niektóre z nich pan Grzegorz otrzymał od zmarłego Leona Kampki, który przed śmiercią przekazał mu część swoich zbiorów (nie tylko afrykańskich), inne zdobył różnymi kanałami, np. od misjonarzy. Prezentowane figurki są różnorodne, oddają kulturę, wyobrażenia i typy rasowe różnych części Afryki. Każdy komplet ma swoją historię.
Kilka dni po otwarciu wystawy zaproszeni zostali do jej obejrzenia czterej Malgasze, którzy są nowicjuszami kamilianów i przygotowują się do złożenia ślubów zakonnych w Taciszowie k. Gliwic. Bywają też w Zabrzu, gdzie przyjeżdżają na praktyki do prowadzonego przez zakon DPS-u. Wśród szopek, które oglądali, jedna jest z ich kraju – Madagaskaru, w którym katolicy stanowią ponad 20 proc. mieszkańców. Figurki wykonane są z charakterystycznego dla tamtych terenów białego drewna fanazava, pochodzącego z rodziny hebankowatej. Ich autorem jest wychowanek ośrodka salezjańskiego na Madagaskarze. Zestaw ten został zakupiony na targu w Antananarivo, stolicy kraju. Jak zauważył jeden z nowicjuszy, przy żłóbku umieszczone zostały typowe dla ich kraju woły z charakterystycznym garbem. Zwierzę ma swoją nazwę: omby malagasy.
Wystawa „Afrykańskie Betlejem. Szopki z kolekcji Grzegorza Sztymali” w siedzibie Muzeum Miejskiego w Zabrzu przy ul. Powstańców Śląskich 3 czynna będzie do 6 stycznia.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się