Dni Kultury Chrześcijańskiej otwarli przedstawiciele organizatorów: Anna Meslin z Katolickiego Stowarzyszenia "Civitas Christiana" i ks. Piotr Grzegorzewicz z Sekcji Kultury Chrześcijańskiej gliwickiej kurii.

Pierwsze spotkanie w niedzielę wieczorem było prezentacją założeń Śląskiej Szkoły Ikonograficznej i istoty pisania ikon. W wykładzie pt. "Współczesny renesans ikony. Szansa czy banalizacja orędzia?" ks. Klejnowski-Różycki podkreślał, że sztuka jest tu narzędziem, a nie celem.

- Wbrew pozorom nie chodzi nam przede wszystkim o malowanie ikon. To jest ważna rzecz, układamy też mozaiki, robimy rysunki, ale jest to droga. Do czego? Do zjednoczenia z Panem Jezusem – mówił. Mocno akcentował m.in. potrzebę strzeżenia świętości ikony oraz to, że ikonopisarz jest przede wszystkim teologiem, co nie znaczy, że musi mieć skończone studia. Ma być osobą wierzącą, uformowaną, która potrafi głosić Ewangelię. Ważne jest też to, żeby ikony powstawały we wspólnocie Kościoła.

  Fragment wystawy. Klaudia Cwołek /Foto Gość

Na prezentowanej wystawie można zobaczyć około 50 dzieł z 14 oddziałów ŚSI, które działają we wszystkich diecezjach metropolii górnośląskiej.

Dni Kultury Chrześcijańskiej potrwają do niedzieli. Codziennie planowane są  wykłady, a na zakończenie ,20 października o 17.00 w kościele św. Anny w Gliwicach-Łabędach, odbędzie się koncert charytatywny "Most do nieba" w wykonaniu zespołu Deus Meus na rzecz budowy pierwszego hospicjum dla dzieci na Litwie.

Program dostępny jest TUTAJ.