Obchodzimy, bo nas obchodzi - pod takim hasłem odbyło się II Parafialne Święto Różańca u jezuitów w Gliwicach.
Z piątku na sobotę rozpocznie się modlitwa. Od 21.00 do 7.00 potrwa nocna adoracja w dolnym kościele. W tym czasie odbędzie się też Jerycho różańcowe. Kilkuosobowe patrole modlitewne będą chodzić granicami parafii, powierzając wszystkich ludzi, miejsca, sprawy.
- Obchodzimy to święto, bo nas obchodzi. Obchodzimy parafię, bo nas parafia obchodzi - mówi o. Robert Więcek SJ, proboszcz parafii Matki Boskiej Kochawińskiej w Gliwicach.
- To takie chodzenie po paciorkach różańca, żeby Pana Jezusa spotkać tam, gdzie żyjemy, pracujemy, mieszkamy. Tam, gdzie się kłócimy i godzimy, gdzie jest łatwiej i gdzie trudniej. Bo cały różaniec to nic innego, jak rozważanie obecności Pana Boga i przekładanie tego na nasze codzienne życie. Taki marsz czy całonocna adoracja to wejście na nasz "prywatny teren", żeby tam Go zobaczyć wedle ignacjańskiego "szukać i znajdować Boga we wszystkim, a wszystko w Panu Bogu" - przypomina.
W sobotę od 10.00 do 13.00 odbędą się warsztaty dla dzieci. O 16.00 zaplanowana jest konferencja o. Stanisława Gruszki CSsR nt. "Różańcowa droga do nieba", a od 17.30 nabożeństwo pierwszych sobót miesiąca (różaniec, Eucharystia i adoracja). Po nim, o 19.15 rozpocznie się uwielbienie i dziękczynienie w dolnym kościele.
Szczegółowe informacje można znaleźć na FB/parafia Matki Boskiej Kochawińskiej.