Modlitwa w 30. rocznicę koronacji obrazu Matki Bożej Łysieckiej w kościele ormiańskim w Gliwicach.
Uroczystość odbyła się dzisiaj w gliwickim kościele Trójcy Świętej - z okazji rocznicy koronacji wizerunku Matki Bożej Łysieckiej, która odbyła się 3 września 1989 roku na placu Krakowskim.
Mszę świętą w rycie ormiańskim odprawił ks. prof. Józef Naumowicz z Warszawy, duszpasterz południowej parafii ormiańskokatolickiej z siedzibą w Gliwicach, natomiast kazanie wygłosił biskup Jan Kopiec.
- Jestem przekonany, że fakt, iż w Gliwicach znalazł bezpieczne miejsce ten czcigodny obraz Matki naszego Pana z Łyśca, to dar opatrzności, byśmy nauczyli się ustawicznie poszerzać nasze horyzonty. Bo miasto to, jak i cała ziemia górnośląska, przez wieki były poza zasięgiem tych nurtów, na które otwarta była Rzeczpospolita Obojga Narodów. Wraz z pojawieniem się wspólnoty ormiańskiej po 1945 roku, tego poszerzenia doświadczamy tu, w Gliwicach - stwierdził.
Bp Jan Kopiec i ks. prof. Józef Naumowicz, duszpasterz południowej parafii ormiańskokatolickiej z siedzibą w Gliwicach. Mira Fiutak /Foto GośćBp Kopiec przypomniał, że bogactwem tutejszej wspólnoty ormian i ich świątyni jest wizerunek Matki Bożej z Łyśca. - Sięgając do genezy tego łaskami słynącego obrazu w XVII stuleciu, poznajemy też skomplikowane dzieje Wschodnich Kresów, podziwiając wierność i związanie wspólnoty ormiańskiej z Kościołem rzymskim - podkreślił.
Dzięki sile czerpanej z tradycji gliwicka wspólnota ormiańska trwa. - Chociaż niewielka, aktywnie zaznaczająca swoją obecność - zauważył bp Kopiec, doceniając ich troskę o kościółek, w którym gromadzą się na liturgię, a także ich wkład w kulturę.
- Jako biskup gliwicki chcę powiedzieć, że uważam waszą obecność tutaj za wielkie nasze bogactwo. Mając inną drogę historyczną, dajecie świadectwo wiary i bogactwa Kościoła - powiedział.
Na zakończenie liturgii Bogdan Stanisław Kasprowicz odczytał ułożoną przez siebie modlitwę do Matki Bożej Łysieckiej:
Obraz 30 lat temu koronowali Jan Piotr XVIII Kasparian, patriarcha ormiańskokatolicki, i Prymas Polski kard. Józef Glemp. Natomiast korony poświęcił Jan Paweł II na Jasnej Górze podczas pielgrzymki w 1987 roku.
Według przekazywanej tradycji obraz namalował jeden z duszpasterzy ormiańskiego kościoła w Łyścu. Kiedy wierni zaczęli otaczać go kultem, hrabia Andrzej Potocki w 1669 roku zbudował specjalnie dla tego wizerunku nowy kościół. Podczas wielkiego pożaru miasta drewniana świątynia spłonęła, ale obraz został uratowany. Kilka lat później ufundowano drugi kościół.
W 1812 roku mieszkaniec Łyśca, Ormianin, Mikołaj de Hasso Agopsowicz w podzięce za otrzymane łaski ufundował korony i suknie. Ściągnięte później z wizerunku razem z wotami w 1916 roku w czasie działań wojennych. Wtedy obraz na pewien czas trafił do kościoła ormiańskiego w Stanisławowie, po raz drugi był tam przechowywany w latach 1944 i 1945.
Ostatni proboszcz ormiańskokatolicki z Łyśca, ks. Józef Magierowski, opuszczając tamte ziemie, zabrał ze sobą cudowny wizerunek. W końcu znalazł się on w Gliwicach, w kościele Trójcy Świętej, gdzie obecnie jest sanktuarium Matki Bożej Łysieckiej.
Poniżej cała homilia biskupa Jana Kopca: