1m 0s

Lecznica na Galgenbergu

We wspomnienie św. Kamila przyglądamy się początkom posługi ojców kamilianów na Śląsku i dziejom tarnogórskiego szpitala, ufundowanego, by leczyć alkoholików.

Bogusław Tracz

|

11.07.2019 00:00Gość Gliwicki 28/2019

dodane 11.07.2019 00:00
0

Początkowo nic nie zapowiadało, że Kamil de Lellis zostanie świętym ani nawet prostym zakonnikiem. Przyszły założyciel Zakonu Kleryków Regularnych Posługujących Chorym, od jego imienia zwanych kamilianami, przyszedł na świat w 1550 r. we włoskim miasteczku Bucchianico. Podobnie jak jego ojciec został żołnierzem. Niestety, waleczność i odwaga szły u niego w parze ze skłonnością do pohulanek. Straciwszy wszystko, z niezagojonymi ranami wylądował na ulicy i niechybnie zmarłby jako żebrak, gdyby nie nawrócenie. Pojednawszy się z Bogiem, trafił do Szpitala św. Jakuba w Rzymie, gdzie spędził cztery lata, początkowo jako pacjent, a z czasem również opiekun innych pacjentów.

Dziękujemy, że z nami jesteś

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
  • Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..