– Czy na kimś się zawiodłeś? Czy ty kogoś zawiodłeś? Czy Pana Boga zawiodłeś?... A czy Pan Bóg cię kiedykolwiek zawiódł? – pytał o. Janusz Sok w sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Gliwicach.
W parafii ojców redemptorystów w Gliwicach, gdzie od dziesięcioleci czczony jest obraz Matki Bożej Nieustającej Pomocy, w czwartek 27 czerwca odbyły się uroczystości odpustowe. – Do Ciebie, Matko, Szafarko Łask, przychodzimy w Twą uroczystość, aby dziękować za to, że jesteś razem z nami i nieustannie jesteś gotowa nam pomagać – mówił na początku Mszy proboszcz parafii o. Piotr Świerczok CSsR.
– Przychodzimy tutaj, zapatrzeni w tę ikonę, wiedząc, że Matka Boża rozumie nasze dole i niedole. Mówimy szczerze, co nam na sercu leży – powiedział w homilii prowincjał warszawskiej prowincji redemptorystów o. Janusz Sok CSsR, który przewodniczył Eucharystii. Zauważył też, że Maryja była prostą kobietą, która nie żyła w luksusie, lecz zmagała się z wieloma trudnościami w codziennym życiu, a wskazując na tytuł Nieustającej Pomocy, wymieniał świadectwa wiernych, którzy za Jej wstawiennictwem tę pomoc otrzymali.
– Te korony to nie ozdoba. To nasz dar. Dar naszego serca, wyraz podziwu, czci i oddania. Popatrzmy na tę ikonę: Maryja jest tronem Jezusa, a Jezus jest naszym królem, dlatego należą się Jej te korony – przekonywał redemptorysta.
Sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Gliwicach jest trzecim – obok Rud i Lubecka – sanktuarium maryjnym w diecezji gliwickiej. W 2014 r. kard. Stanisław Dziwisz i bp Jan Kopiec koronowali ikonę MBNP koronami papieskimi. Rok później, 27 czerwca 2015 r., kościół pw. Podwyższenia Krzyża Świętego został ustanowiony sanktuarium. Kopia ikony Matki Bożej znajduje się w bocznym ołtarzu świątyni. To właśnie przed tym obrazem w kościele redemptorystów we wtorek 23 stycznia 1951 r. po raz pierwszy w Polsce została publicznie odprawiona Nieustanna Nowenna.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się