Jeszcze niedawno w kościele św. Małgorzaty w Bytomiu zamiast posadzki zionął labirynt wykopalisk archeologicznych. Teraz dosłownie wszystko – od podłogi, aż po sklepienie – pachnie nowością.
Niemal dokładnie rok temu pisaliśmy o odkryciach archeologicznych dokonanych w trakcie szeroko (a raczej: głęboko!) zakrojonych badań w XIX-wiecznym kościele św. Małgorzaty w Bytomiu. Tamten tekst zatytułowaliśmy „Małgorzatka odkrywa tajemnice”. Teraz Małgorzatka ponownie je zakryła – na kolejne dziesiątki, a może nawet setki lat. Sam zaś kościół świeci nowym blaskiem. Prace w świątyni rozpoczęły się w kwietniu ubiegłego roku. W ciągu kilku miesięcy została ona gruntownie odrestaurowana zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz. – Ze starego kościoła zostały tylko cegły, wszystko inne odnowiono – przyznaje proboszcz parafii, o. Marek Pardon SVD.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.