"Na wnuczka", "na policjanta", "na funkcjonariusza CBŚ", "na prokuratora"... Wśród osób starszych wciąż brakuje świadomości, że takimi metodami posługują się oszuści.
Funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach przestrzegają przed popularnymi i coraz częstszymi oszustwami, których ofiarami padają zwłaszcza seniorzy posiadający w swoich domach telefony stacjonarne.
Z prośbą o nagłośnienie apelu policjanci zwrócili się do biskupa gliwickiego. Ostrzeżenie będzie rozpowszechniane w parafiach na terenie Gliwic i powiatu gliwickiego, ale dotyczy wszystkich osób starszych, niezależnie od miejsca zamieszkania.
Właśnie użytkownicy telefonów stacjonarnych coraz częściej padają ofiarami oszustów, którym nie brakuje pomysłów - wyłudzają pieniądze metodami "na wnuczka", "na policjanta", "na funkcjonariusza CBŚ", a ostatnio także "na prokuratora".
Dzwoniący bałamucą seniorów, opowiadając przeróżne historie, jak choćby o wypadku córki czy wnuka, którzy pilnie potrzebują pieniędzy, na przykład by nie pójść do więzienia. W innych przypadkach podają się za oficerów policji lub prokuratorów, którzy ścigają złodziei. Wydają polecenie, by wybrać pieniądze ze swojego konta bankowego, które rzekomo ma być zagrożone.
Chociaż wydaje się to nieprawdopodobne, niestety wciąż znajdują się osoby, które są skłonne uwierzyć oszustom, i przekazują swoje oszczędności fałszywym kurierom lub kładą je w kopertach czy torbach we wskazanych miejscach, jak parkingi, skwery, przystanki, kosze na śmieci itp.
Dlatego policjanci przypominają, że funkcjonariusze i prokuratorzy nigdy nie proszą innych ludzi o pomoc w rozpracowaniu przestępców, nie nakazują przekazania komukolwiek i gdziekolwiek żadnych pieniędzy ani nie sugerują zlikwidowania konta w banku.
W razie odebrania podejrzanego połączenia przez telefon, nie należy wykonywać żadnych poleceń dzwoniącego. Zaleca się, aby natychmiast przerwać rozmowę, odłożyć słuchawkę i zawiadomić policję.
W apelu znalazła się także prośba do młodych osób, aby przekazywać te informacje seniorom - dziadkom, rodzicom, wujkom, starszym sąsiadom i znajomym - i uświadamiać ich o zagrożeniach, które są łatwe do uniknięcia, ale w przypadku niewiedzy mogą równie łatwo doprowadzić do nieszczęścia.