W murach seminarium duchownego 30 młodych mężczyzn rozeznawało swoją drogę życiową.
Dzisiejszy świat jest głośny, a Pan Bóg przemawia w ciszy. Dlatego cisza, którą fundujemy uczestnikom rekolekcji, jest swoistym detoksem. Jak przyroda pięknie rozwija się w ciszy, tak i powołanie, które kiełkuje w sercu młodego człowieka, też wzrasta w ciszy – mówi ks. Robert Sadlak, ojciec duchowny w seminarium w Opolu. – Myślę, że dzisiaj wielu ludzi ma powołanie do kapłaństwa, życia konsekrowanego, że Pan Bóg ich woła, ale oni albo nie słyszą tego, albo nie są pewni, że to głos Pana Boga. W efekcie miotają się – dopowiada duszpasterz.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.