Siedem słów Jezusa wypowiedzianych z krzyża było tematem weekendowych rekolekcji wielkopostnych organizowanych przez wspólnotę Ponad Murami i Diecezjalne Duszpasterstwo Młodzieży.
W odbywających się od piątku do niedzieli w Oblackim Centrum Młodzieży NINIWA w Kokotku rekolekcjach "7 słów" uczestniczyło aż 110 młodych osób z sześciu diecezji.
Siedmioma słowami z krzyża zwykło się nazywać siedem ostatnich zdań, jakie wypowiedział Jezus, konając na krzyżu. To m.in. zapowiedź raju dla Dobrego Łotra, polecenie skierowane do Maryi i ucznia Jana oraz oddanie swego ducha w ręce Ojca.
- To był bardzo owocny czas. Uczyliśmy się patrzeć na krzyż Chrystusa w nieco inny sposób, nie tylko pod kątem cierpienia i Jego ludzkiej natury - podsumowuje Basia, jedna z uczestniczek.
Wspólnota Ponad Murami, działająca przy parafii św. Franciszka z Asyżu w Zabrzu, podobne rekolekcje dla młodzieży organizuje dwa razy w roku, od niedawna również we współpracy z Diecezjalnym Duszpasterstwem Młodzieży.
- Przygotowując te rekolekcje dotarliśmy do tradycji, która od dawna jest obecna w chrześcijaństwie, a obecnie trochę zapomniana, czyli rozważania siedmiu ostatnich mów Jezusa. W Wielkim Poście skupiamy się na cierpieniu Jezusa, dlatego na tym fragmencie postanowiliśmy zbudować nasze spotkanie - wyjaśnia Maciek ze wspólnoty Ponad Murami, jeden z organizatorów.
- Jezus, choć ogromnie cierpi, do samego końca chce nam coś powiedzieć. Uczy nas, jak mamy rozumieć to, co dla nas zrobił. Właśnie te siedem ostatnich zdań Jezusa chcieliśmy rozważyć, ale też przyjść pod krzyż i modlić się razem, wsłuchując się w to przesłanie - dodaje.
W trakcie trzech dni rekolekcji młodzi słuchali konferencji, rozmawiali w mniejszych grupach oraz spotykali się na adoracji krzyża i Mszy św. Niedzielną Eucharystię w kościele w Kokotku odprawił dla nich bp Andrzej Iwanecki (zobacz galerię zdjęć).
Niedzielna Msza św. w kościele w Kokotku. Szymon Zmarlicki /Foto GośćW kazaniu biskup komentował m.in. odczytywany tego dnia fragment Księgi Izajasza: "Nie wspominajcie wydarzeń minionych, nie roztrząsajcie w myśli dawnych rzeczy".
- Dobrze jest wspominać, czy źle? Chodzi o to, żeby wspomnienia minionego czasu nie przeszkodziły nam przeżywać tego, co jest teraz. (...) Jeżeli w przeszłości działo się coś złego, np. grzechy i odejścia od Boga, to nieustanne wspominanie tego może zamknąć nas na rozwój, na łaskę i na radość życia z Jezusem, ma też symptomy niewiary - powiedział, zwracając uwagę na przebaczenie, jakie dokonuje się podczas spowiedzi.
Biskup mówił również o tym, jak rozmawiać z ludźmi, którzy nas atakują oraz dlaczego Jezus mógł i chciał przebaczyć kobiecie, którą pochwycono na cudzołóstwie.
Co ciekawe, już po raz drugi temat rekolekcji został wybrany na podstawie fragmentu Pisma Świętego, który podpowiedział młodym bp Iwanecki. Dlatego pod koniec Mszy animatorzy wspólnoty Ponad Murami wręczyli biskupowi list z prośbą o odpowiedź, która będzie dla nich kolejną inspiracją.