Tłum wypełnił gliwicką Willę Caro na wernisażu wyjątkowej wystawy ze zbiorów Muzeum Narodowego w Krakowie.
Mnóstwo osób przyszło zobaczyć cenne obrazy oraz usłyszeć Urszulę Kozakowską-Zauchę, historyka sztuki i kustosza Muzeum Narodowego w Krakowie, która jest kuratorem wystawy.
Prezentowane dzieła są szczególne – ze względu na ich autorów, wybitnych polskich twórców, m.in.: Józefa Chełmońskiego, Adama Chmielowskiego, Leona Wyczółkowskiego, Teodora Axentowicza, Juliana Fałata, Ferdynanda Ruszczyca, Kazimierza Sichulskiego czy najsilniej związanego z Kresami Jana Stanisławskiego.
Przyciąga także tematyka Kresów, bliska wielu mieszkańcom Gliwic, którzy tam mają swoje korzenie.
Prezentowanym dziełom towarzyszy literacka oprawa i refleksja nad znaczeniem kresów nie tylko w sensie geograficznym, ale także metafizycznym. „Każdy kres jest początkiem czegoś nowego” – czytamy na jednym z opisów, który zachęca do wejścia we własne przeżycia i emocje temu towarzyszące.
Wystawę „Kresy w malarstwie polskim ze zbiorów Muzeum Narodowego w Krakowie” można zwiedzać w Wilii Caro do 23 czerwca.
Willa Caro, Muzeum w Gliwicach Klaudia Cwołek /Foto Gość O wystawie czytaj także TUTAJ.