Niejedna parafia ma problem, co zrobić ze starymi przedmiotami kultu religijnego. Proboszcz w Woźnikach znalazł rozwiązanie – zorganizował przy kościele izbę pamięci.
To był spontaniczny pomysł, który zrodził się przy porządkach i remontach – mówi ks. Roman Pilorz. Tutejsza parafia św. Katarzyny Aleksandryjskiej ma dwa kościoły – odbudowany po pożarze, do którego doszło w 1798 roku, i cmentarny pw. św. Walentego z końca XVII wieku. Oba wpisane są do rejestru zabytków. W minionych stuleciach uzbierało się więc wiele cennych rzeczy; niektóre nie są już w ogóle używane, inne wymagają specjalnej ochrony, a jeszcze inne zastąpiono bardziej nowoczesnymi rozwiązaniami. Teraz znalazły miejsce w parafialnej izbie pamięci, utworzonej na poddaszu dawnej stodoły, nad salą spotkań.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.