Przedstawiciele ruchów, wspólnot i stowarzyszeń spotkali się na wspólnej Eucharystii w gliwickiej katedrze.
Członkowie działających w diecezji gliwickiej ruchów i stowarzyszeń wypełnili katedrę Świętych Apostołów Piotra i Pawła w uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. Eucharystię wraz z kilkunastoma duszpasterzami poszczególnych wspólnot sprawował bp Andrzej Iwanecki.
- Bardzo pragnąłem modlić się razem z wami na tej Mszy Świętej, ale moje pragnienie jest malutkie w porównaniu z pragnieniem, które wyraża Pan Jezus, gdy mówi do swoich apostołów i do nas: "Gorąco pragnąłem spożyć tę wieczerzę z wami, zanim będę cierpiał" - powiedział biskup na początku homilii.
- Przeżywając tę wielką tajemnicę naszej wiary, sakrament miłości, w tak szczególnym dniu, w którym Kościół cieszy się uroczystością Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata, przynajmniej dwóch rzeczy chcemy się nauczyć. Po pierwsze - wszyscy jesteśmy powołani do rozszerzania królestwa Bożego. A po drugie - mamy pielęgnować postawę służby - zaznaczył, wyjaśniając, że "królowanie Jezusa polega na służbie". - Kto chce z Chrystusem królować, musi tutaj na ziemi z Chrystusem nauczyć się służyć - dodał.
Przypominając odczytywane dziś słowa Ewangelii - "Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom" - bp Iwanecki zauważył, że "od razu nasuwa się pytanie, co możemy uczynić, aby królestwo Jezusa było z tego świata, aby tu się zaczynało i rozwijało".
- Czy chcę żyć, czy chcę mieć udział w tym królestwie Jezusa? Przed nami więc staje dzisiaj zadanie i zarazem obowiązek, by rozszerzać królestwo Boże według darów i łask, jakie każdy z nas z ręki Pana Boga otrzymał - mówił biskup i tłumaczył, że "zwykle tak bywa, że każdy otrzymał inne dary, ale dopiero wspólnota tych darów daje siłę Kościołowi".
- Chcę powiedzieć z mocnym przekonaniem: każdy z nas ma swoje miejsce w Kościele. Każdy z nas ma swoje miejsce w tej wspólnocie, którą porównujemy do ciała. Różne są komórki, różne są ich funkcje, ale to ciało chce żyć. Miejmy więc tę pokorną świadomość, że kiedy wykonujemy to, co do nas należy, zasilamy cały Kościół - podkreślił.
Przed zakończeniem Mszy diecezjalny koordynator ruchów i stowarzyszeń ks. Artur Sepioło przypomniał słowa ks. Franciszka Blachnickiego o tym, że parafia i diecezja powinny być "wspólnotą wspólnot". - Myślę, że to jest jedna z takich chwil, kiedy Bóg realizuje nasze marzenia - powiedział, dziękując za przybycie przedstawicielom wszystkich wspólnot.