Tłumy wiernych towarzyszyły w ostatniej drodze śp. ks. Piotra Lewandowskiego, który zmarł tragicznie na misjach w Boliwii.
Kapłan zginął w wypadku drogowym wieczorem 31 października czasu miejscowego (w Polsce była to już noc 1 listopada). Do Boliwii wrócił niedługo przed śmiercią, wcześniej przebywał na urlopie w Polsce. Zmarł tragicznie w drodze do parafii, w której pracował, gdy inny samochód wyjechał nagle z drogi podporządkowanej. Kapłan miał 35 lat. Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się w niedzielę 11 listopada w rodzinnej parafii zmarłego, gdzie została odprawiona Msza eksportacyjna i odbyło się czuwanie. Kolejnego dnia pogrzebową Eucharystię w kościele Chrystusa Króla w Gliwicach celebrowali biskupi gliwiccy Jan Kopiec i Andrzej Iwanecki wraz z ponad 150 kapłanami diecezjalnymi oraz związanymi z dziełami misyjnymi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.