Chór Opery Śląskiej wystąpi w Paryżu
Jako jedyny zespół artystyczny z Polski weźmie udział w obchodach 100-lecia zakończenia I wojny światowej. Spektakl obejrzą być może m.in. Donald Trump i Władimir Putin.
Chór Opery Śląskiej w Bytomiu pod kierownictwem profesor Krystyny Krzyżanowskiej-Łobody, wraz z dyrektorem Łukaszem Goikiem, jako jedyny zespół artystyczny z Polski został zaproszony przez Cité de la musique Philharmonie de Paris do współpracy w wyjątkowym na skalę światową projekcie artystycznym.
Muzyczny spektakl "Shell shock, a requiem of war" zostanie zaprezentowany 10 i 11 listopada z udziałem znakomitej obsady solistów i zespołu baletowego Eastman Company. Autorem tekstu do przedstawienia jest Nick Cave, australijski muzyk rockowy, kompozytor muzyki filmowej i poeta. Kierownictwo muzyczne nad Orkiestrą Filharmonii Paryskiej objął dyrektor artystyczny Opery Śląskiej Bassem Akiki.
Tematyka spektaklu oscyluje wokół stresu pourazowego, którego doświadczyli wracający z wojny żołnierze. Przesłaniem wydarzenia jest globalne wezwanie do humanitaryzmu i troski o pokój. Chór Opery Śląskiej wystąpi w około 30-osobowym, mieszanym składzie.
- Wydarzenie należy do jednych z najwyższych rangą światowych przedsięwzięć artystycznych. Uczestnictwo w nim jest dla nas ogromnym wyróżnieniem i zaszczytem w kontekście podkreślenia i uhonorowania najważniejszych, historycznych rocznic o znaczeniu międzynarodowym - komentuje Łukasz Goik, dyrektor Opery Śląskiej.
W obchodach organizowanych w Paryżu udział wezmą przedstawiciele rządów i głowy państw. Wśród nich mają się pojawić m.in. prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump oraz prezydent Rosji Władimir Putin.
