Agnieszka i Maciej Korzuchowie reprezentowali w Rzymie duszpasterstwo młodzieży diecezji gliwickiej.
Na co dzień mieszkają w parafii w Tarnowskich Górach-Strzybnicy, małżeństwem są od czerech miesięcy, skończyli studia i pracują. Tak się złożyło, że razem mogli w skorzystać z zaproszenia do Rzymu, bo na tak długi wyjazd nie każdy mógł sobie pozwolić.
- Z naszej diecezji przyjechaliśmy w dwójkę i z innymi przedstawicielami tworzyliśmy dwunastoosobową grupę. Wszyscy byliśmy zakwaterowani w Domu Polskim w Rzymie. Nasz program, który na bieżąco się zmieniał, polegał głównie na spotkaniach z polskimi biskupami oraz z Polakami, pracującymi w Watykanie, a także na spotkaniach w naszym gronie. Mieliśmy też możliwość zwiedzania Rzymu i poznania młodzieży z innych krajów. Natomiast nikt z nas nie uczestniczył bezpośrednio w synodzie, zresztą w grupie ponad 30 przedstawicieli młodzieży z całego świata, biorących udział w obradach, nie było żadnego Polaka. – Byliśmy w Rzymie przy okazji synodu, żeby być blisko Kościoła, kiedy jest blisko młodych – wyjaśnia Maciej.
Podczas spotkań biskupi dzielili się z młodzieżą swoimi wrażeniami, a w trakcie rozmów w grupie podejmowano ważne tematy dla duszpasterstwa w Polsce, głównie związane z formacją i możliwościami wykorzystania mediów elektronicznych. Omawiano też przygotowania do Krajowego Forum Duszpasterstwa Młodzieży, które od 16 do 18 listopada odbędzie się na Górze Świętej Anny.
Po tygodniowym pobycie w Rzymie małżeństwo dziś wróciło do kraju.
Papież Franciszek błogosławi wiernych podczas przejazdu przez plac Świętego Piotra po środowej Mszy Świętej na rozpoczęcie synodu Agnieszka Korzuch