Tradycja z dawnych lat przejdź do galerii
Po raz kolejny symboliczny klucz do bram miasta przekazany został przez burmistrza samym gwarkom. W ten sposób rozpoczęto tegoroczne świętowanie Dni Gwarków, czyli wielkiego wydarzenia kulturalno-historycznego, mającego miejsce w Tarnowskich Górach.
Początki "Gwarków" sięgają aż 1599 r., kiedy to Tarnowskim Górom nadany został przywilej, dzięki któremu otrzymały prawo urządzania "zabaw i komedyj" w czasie trwania jarmarku w niedzielę po św. Idzim. Tradycję tę zachowuje się po dziś dzień.
Przez trzy dni, od 7 do 9 września, Tarnogórzanie, mieszkańcy okolicznych miejscowości oraz goście z całej Polski licznie przybywali do centrum Srebrnego Miasta. Wydarzenie to obfitowało w masę atrakcji zarówno dla najmłodszych, jak i tych nieco starszych.
Głównym punktem stał się tarnogórski rynek, gdzie posłuchać można było występów gwiazd polskiej sceny muzycznej takich jak Anna Dąbrowska, Sylwia Grzeszczak czy chór Sound’n’Grace, a nawet artysty światowego formatu, jakim jest Ray Wilson, były wokalista zespołu Genesis. Artyście odśpiewano nawet "Sto lat" z okazji jego urodzin.
Wszystkie koncerty cieszyły się dużym zainteresowaniem. Wzdłuż drogi prowadzącej na rynek wśród licznych straganów do zakupienia w ofercie były zabawki, biżuteria, ubrania, jedzenie, różne smakołyki, przyprawy, a nawet miody czy nasiona. Na Placu Wolności okoliczni artyści wystawiali swoje rękodzieła i zachęcali do ich kupna. Także kolorowe karuzele przyciągały do siebie wielu śmiałków, dużych i małych.
Wydarzeniu towarzyszyły także liczne imprezy, takie jak "Nocne Zwiedzanie Z Duchami" w zamku Wrochema w Starych Tarnowicach, wystawa obrazów "Wizerunki" w tarnogórskim kościele ewangelickim, Bieg Sedlaczka, gdzie zmierzyli się najlepsi biegacze z miasta, festyn bezalkoholowy "Postaw na rodzinę", koncerty w restauracjach, czy wystawa filatelistyczna.
Punktem kulminacyjnym "Gwarków" był pochód historyczny, który przeszedł ulicami miasta. Dzięki niemu widzowie na własne oczy zobaczyli m.in. króla Jana III Sobieskiego, jego żonę Marysieńkę, dawnych burmistrzów miasta, szlachciców i mieszczan. Zaprezentowały się również tarnogórskie szkoły, a także różne grupy artystyczne, sportowe oraz władze miasta.
Trzydniowe, huczne zabawy zwieńczył równie głośny pokaz sztucznych ogni, a klucze miasta zwrócone zostały burmistrzowi.
1
/
1
oceń artykuł
