Z okazji odpustu patronki kaplicy wierni modlili się na polanie w Goszycach Lesie.
Odpust św. Marii Magdaleny jest obchodzony w tym miejscu zawsze w przedostatnią niedzielę lipca. W tym roku Mszy św. przewodniczył ks. Marcin Gajda, proboszcz parafii św. Jakuba w Sośnicowicach, do której należy leśna kaplica.
Modlitwa w tym miejscu odbywa się kilka razy w roku. Od czasu wielkiego pożaru w okolicach Kuźni Raciborskiej w 1992 r., kiedy ogień pochłonął ponad 9 tys. ha lasu, wierni spotykają się tu również w pierwszą niedzielę września. Ogień nie strawił kaplicy na Magdalence, chociaż płomienie podchodził do tego miejsca.
Homilię wygłosił ks. Marcin Gajda, proboszcz parafii św. Jakuba w Sośnicowicach Izabella Paskuda Kaplica św. Marii Magdaleny znajduje się na polanie w środku lasu pomiędzy Goszycami, Sierakowicami i Tworogiem Małym. Wzmianka o niej w kronice powiatu z początku XVIII w. informuje, że od dawna wierni gromadzili się przy niej z okazji odpustu. Nie tylko z parafii i najbliższej okolicy, a przyjeżdżają również z odległych miejscowości.