Piechurzy przetarli szlaki na wyprawie przygotowawczej przed podróżą z grupą NINIWA Team do Santiago de Compostela.
W miniony piątek na rynku w Wiśle spotkało się 14 śmiałków, którzy wyruszyli na pieszą wyprawę przygotowawczą. W tym roku NINIWA Team będzie bowiem podróżować do Santiago de Compostela w dwóch nurtach - i rowerami, i pieszo.
Pierwszego dnia już po pół godzinie drogi uczestnicy natknęli się na kościół. Tamtejszy ksiądz udostępnił swoje podwórko i otworzył salki, na których wyprawowicze mogli odpocząć i ugotować sobie wrzątku.
W sobotę piechurzy wyruszyli już o 6.00 rano po dość mroźnej nocy. Trasa prowadziła w kierunku Soszowa i dalej na Stożek, skąd zeszli na przełęcz Kubalonka i tam przeżyli Mszę Świętą. Następnie wyruszyli na Stecówkę, gdzie znajduje się drewniany kościółek.
Kolejna noc była już dużo cieplejsza. Namioty udało się rozbić w ogródku pewnej pani mieszkającej przy szlaku. Po 28 kilometrach wędrówki dzień zakończył się Apelem Jasnogórskim.
W niedzielny poranek uczestnicy wyprawy wyszli, by atakować szczyt Baraniej Góry. Po sprawnym zdobyciu góry wrócili do chatki studenckiej Akademickiego Klubu Turystycznego z Gliwic, gdzie przeżyli Mszę, do której dołączyło się kilku studentów.
Po Mszy o. Dominik Ochlak OMI, który prowadził wyprawę, postanowił poświęcić całą chatkę i osobno wszystkie pokoje. Później grupa szybko zeszła do stacji kolejowej Wisła Głębce, gdzie po kolejnych 20 kilometrach zakończyła się piesza wyprawa przygotowawcza.