W Gliwicach powstał pierwszy na Śląsku i jedyny w regionie woonerf. Ul. Siemińskiego zmieniła się w przestrzeń przyjazną wszystkim użytkownikom. Spowolniony ruch samochodów oraz miejsca do siedzenia, spokojnego wypicia kawy czy rozmowy przyciągają zarówno mieszkańców, którzy chętnie obierają ten kierunek na spacery, jak i gości odwiedzających miasto.
Takie ulice pokochała już Łódź i kilka innych miast. Teraz również Gliwice. Tuż przed świętami Wielkiej Nocy oddano do użytku obecnie jedyny w regionie woonerf. Od chwili otwarcia ul. Siemińskiego cieszy się dużym zainteresowaniem i przyciąga przechodniów, którzy chętnie przysiadają na wygodnych siedziskach i cieszą się chwilą relaksu przy kawie czy herbacie.
250-metrowy miejski podwórzec wycisza ruch uliczny i jest przestrzenią sprzyjającą wypoczynkowi.
Jego początek i koniec zaznaczają duże donice z zielenią. Samochody mogą poruszać się tutaj z prędkością ograniczoną do
W kilku miejscach ustawiono specjalne podesty z siedziskami. Rowerzyści będą mieli stojaki, a kierowcy miejsca parkingowe, na których można zatrzymać się na chwilę.
Na całej długości woonerfu ustawiono w sumie 16 dużych i 21 średnich donic, w których posadzono kuliste i jesionolistne klony, a wkrótce pojawi się również niska zieleń.
Ta bardzo ciekawa pod względem historycznym ulica z ogromnymi możliwościami została wybrana do tego celu nieprzypadkowo.
Kilka lat temu miasto przeprowadziło jej modernizację, nadając nowy, reprezentacyjny charakter. Ulicę wybrukowano, wypiękniał plac Adama Mickiewicza, pojawił się też stylowy zegar.
Teraz przyszedł czas na kolejny krok – ulica zamieniła się w miejsce, gdzie można przyjemnie spędzić czas.
Inwestycja o wartości ok. 500 tys. zł, została sfinansowana z budżetu Miasta Gliwice.
Gliwiczanie polecają woonerf
Łukasz
Jestem tu pierwszy raz i naprawdę to spora niespodzianka. Bardzo mi się podoba.
Wiktoria
Jest bardzo fajnie. Cieszę się, że powstał woonerf, bo będzie gdzie usiąść i wypić kawę z chłopakiem. To bardzo przydatna inwestycja.
Eugeniusz
Uważam, że to bardzo dobra decyzja ze strony miasta. Cieszę się z tej inwestycji, bo nareszcie będzie można się normalnie poruszać, a nie tylko uważać na nadjeżdżające samochody.
Marek
Będzie gdzie wypić kawę, a gdy zakwitną drzewka, to już będzie naprawdę bardzo ładnie.
Władysława
Bardzo mi się podoba. Woonerf dodaje ulicy klimatu. Cieszę się, bo każdy, zarówno dzieci, jak i dorośli, znajdą tu coś dla siebie. Jest gdzie odpocząć.