Na koniu ze Zmartwychwstałym

Wielkanocne kawalkady od wieków przejeżdżają po drogach Ostropy. Gospodarze modlą się o dobre plony i chów trzody. A młodzi mężczyźni mogą zapewnić sobie w niedługim czasie nawet ożenek.

Szymon Zmarlicki

|

Gość Gliwicki 13/2018

dodane 29.03.2018 00:00
0

Z czym kojarzy się Poniedziałek Wielkanocny? Większość odpowie, że z nieco tępionym w ostatnich latach śmigusem-dyngusem. Ale w kilku mniejszych miejscowościach Górnego Śląska i Opolszczyzny nad tym słowiańskim zwyczajem zdecydowanie przeważa inny, zachodni: wielkanocne procesje konne, czyli Osterreiten albo − bardziej po polsku – rajtowanie. Tradycja ta przywędrowała prawdopodobnie z Bawarii, Tyrolu lub Szwajcarii, gdzie jest kultywowana do tej pory.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY