Fonoholizm to ciągle mało używane pojęcie. Może dlatego przywiązanie dziecka do smartfona tak bardzo nie martwi dorosłych.
Fundacja „Dom Nadziei” od lutego do czerwca prowadzi w Gliwicach-Łabędach kampanię „Zaloguj się do świata dziecka” skierowaną do rodziców, nauczycieli oraz uczniów trzech łabędzkich szkół. W ocenie zjawiska organizatorzy powołują się na badania przeprowadzone przez Fundację „Dbam o mój z@sięg” („Nałogowe korzystanie z telefonów komórkowych. Szczegółowa charakterystyka zjawiska fonoholizmu w Polsce. Raport z badań”, dr Maciej Dębski, Gdynia 2016). Wynika z nich, że ponad 60 proc. uczniów uważa, iż w ich domach nie obowiązują żadne zasady korzystania z telefonów komórkowych, a ponad 13 proc. rodziców przyznaje, że pozwala dzieciom korzystać z nich w sposób nieograniczony, by móc załatwić swoje sprawy.
W szkole, kinie, kościele…
Młodzież korzysta z telefonów nieustannie i wszędzie – prawie 34 proc. robi to na lekcjach (nauczyciele uważają, że o wiele więcej), niecałe 30 proc. w kinie i teatrze, a około 20 proc. podczas nabożeństw. Do rodzinnego obiadu z telefonem w ręce zasiada ponad 36 proc. młodych. Prawie jedna trzecia nie widzi niczego złego w prowadzeniu samochodu i rozmowie telefonicznej bez zestawu głośnomówiącego. „Selfie” przynajmniej raz dziennie robi jedna czwarta badanych, a 7 proc. wykonuje ich aż kilkadziesiąt. Prawie połowa stara się mieć pod ręką telefon, kiedy zasypia i kiedy się budzi. Blisko 90 proc. badanych nauczycieli zauważa rosnący w ciągu ostatnich 5 lat problem cyberprzemocy. Około dwóch trzecich z nich było świadkiem tego typu zachowań, ale 16 proc. nie poinformowało nikogo o tej sytuacji. Część nauczycieli uważa, że w szkołach nie istnieją jasne zasady postępowania w takich przypadkach, a co dziesiąty badany nie wiedziałby, jak ma się w takiej sytuacji zachować. W ramach kampanii prowadzonej w Łabędach (w ZSO nr 2, ZSP nr 9 i SP nr 29) dzieci i młodzież mogą skorzystać z zajęć profilaktycznych z zakresu uzależnień, a nauczyciele – z warsztatów na temat takich zagrożeń jak fonoholizm, nowe narkotyki, agresja. Rodzicom natomiast proponowane są spotkania w ramach wywiadówek; mogą także skorzystać z indywidualnych bezpłatnych konsultacji z terapeutą uzależnień i psychologiem klinicznym. Konsultacje odbywają się we wtorki od 17.00 do 20.00 w Centrum Sportowo-Kulturalnym „Łabędź” (ul. Partyzantów 25). Warto się wcześniej zapisać: tel. 32 286 06 23 w. 21, w dni powszednie od 8.00 do 15.00.
Przede wszystkim rozmawiać
Wcześniej podobne kampanie społeczne na temat innych uzależnień Fundacja „Dom Nadziei” prowadziła w Bytomiu. Obecna jest pierwszą taką akcją w Gliwicach. Rozpoczęto od Łabęd, gdzie ma przenieść się bytomski ośrodek dla młodzieży uzależnionej od środków psychoaktywnych. Remont i modernizację budynku po zamkniętej szkole przy ul. Głównej 30 planują na początek przyszłego roku, a przeprowadzkę pod koniec roku. – Kampanię tę traktujemy pilotażowo. Jeśli dostaniemy informację zwrotną, że jest przydatna i pożyteczna dla dzieci, rodziców i nauczycieli, to niewykluczone, że będziemy ją realizować też w innych dzielnicach – mówi ks. Bogdan Peć MSF, dyrektor ośrodka Dom Nadziei. Wyjaśnia, że nadmierne korzystanie z telefonu może prowadzić do zaburzeń, a nawet uzależnienia. Będzie miało wpływ na nasze emocje, zachowania i przekonania. Może powodować problemy psychiczne, osobowościowe, społeczne. – Warsztatowa forma spotkań z uczniami daje im odwagę wchodzenia w interakcję z prowadzącym. Czasem nawet nie realizuje on całości warsztatów, kiedy widzi, że młodzież chce pójść w jakąś inną ważną stronę. Wtedy odpowiada na te potrzeby. Jeśli chodzi o nauczycieli, to częściowo mają już wiedzę na ten temat. Nasz przekaz kierowany do nich to przede wszystkim: rozmawiać z dziećmi i rodzicami. Specjaliści w czasie kampanii nie podadzą gotowych rozwiązań, bo to tak nie działa – wyjaśnia ks. Peć. Kampania potrwa do końca czerwca. Podsumowaniem będzie koncert profilaktyczny „RapPedagogia” poprowadzony przez Dobromira Makowskiego, założyciela Fundacji „Młodzi dla młodych”, który odbędzie się 28 maja w Centrum Sportowo-Kulturalnym „Łabędź”.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się