1m 34s

Spełnione misjonarskie życie

− Pan Bóg przygotował dla niego szeroki horyzont – mówił polski prowincjał oblatów o. Paweł Zając OMI na Mszy żałobnej w intencji bp. Eugeniusza Juretzko OMI, który spocznie w Kamerunie, wśród swoich Pigmejów.

Szymon Zmarlicki

|

01.02.2018 00:00Gość Gliwicki 05/2018

dodane 01.02.2018 00:00
0

Biskupi, kapłani i wierni 23 stycznia pożegnali w Lublińcu bp. Eugeniusza Juretzko OMI, wieloletniego misjonarza w Kamerunie i pierwszego biskupa diecezji Yokadouma. Mszy żałobnej w kościele św. Stanisława Kostki w Lublińcu przewodniczył bp Jan Kopiec. W Eucharystii uczestniczyli również abp Henryk Hoser, bp Andrzej Iwanecki, bp Paweł Strobawa, bp Stanisław Stefanek i bp Radosław Zmitrowicz. W homilii o. Paweł Zając OMI, prowincjał Polskiej Prowincji Misjonarzy Oblatów, przypomniał życiorys zmarłego biskupa – od narodzin w Radzionkowie i „dorastania w cieniu bazyliki Matki Bożej Piekarskiej”, aż po wyjazd do Kamerunu, gdzie „Pan Bóg przygotował dla niego szeroki horyzont”. − Biskup Eugeniusz był błogosławieństwem nie tylko dla ludzi Kamerunu, ale także dla Polskiej Prowincji Misyjnej Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej – podkreślił o. Zając. Prowincjał oblatów ujawnił, że bp Juretzko planował w lutym podróż do kraju swoich misji w Afryce, „by raz jeszcze zobaczyć, jak się sprawy mają”. Zaznaczył jednak, że „zrealizuje się (...) inne wielkie pragnienie, by po trudach ziemskiej pielgrzymki spocząć w kameruńskiej ziemi, pośród katolickich wspólnot diecezji Yokadouma”.

Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5