− Pan Bóg przygotował dla niego szeroki horyzont – mówił polski prowincjał oblatów o. Paweł Zając OMI na Mszy żałobnej w intencji bp. Eugeniusza Juretzko OMI, który spocznie w Kamerunie, wśród swoich Pigmejów.
Biskupi, kapłani i wierni 23 stycznia pożegnali w Lublińcu bp. Eugeniusza Juretzko OMI, wieloletniego misjonarza w Kamerunie i pierwszego biskupa diecezji Yokadouma. Mszy żałobnej w kościele św. Stanisława Kostki w Lublińcu przewodniczył bp Jan Kopiec. W Eucharystii uczestniczyli również abp Henryk Hoser, bp Andrzej Iwanecki, bp Paweł Strobawa, bp Stanisław Stefanek i bp Radosław Zmitrowicz. W homilii o. Paweł Zając OMI, prowincjał Polskiej Prowincji Misjonarzy Oblatów, przypomniał życiorys zmarłego biskupa – od narodzin w Radzionkowie i „dorastania w cieniu bazyliki Matki Bożej Piekarskiej”, aż po wyjazd do Kamerunu, gdzie „Pan Bóg przygotował dla niego szeroki horyzont”. − Biskup Eugeniusz był błogosławieństwem nie tylko dla ludzi Kamerunu, ale także dla Polskiej Prowincji Misyjnej Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej – podkreślił o. Zając. Prowincjał oblatów ujawnił, że bp Juretzko planował w lutym podróż do kraju swoich misji w Afryce, „by raz jeszcze zobaczyć, jak się sprawy mają”. Zaznaczył jednak, że „zrealizuje się (...) inne wielkie pragnienie, by po trudach ziemskiej pielgrzymki spocząć w kameruńskiej ziemi, pośród katolickich wspólnot diecezji Yokadouma”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.