Reklama

    Nowy numer 12/2023 Archiwum

Jubileusze z ks. Sopoćką

– Niech piękne owoce małżeństwa i miłości trwają w tych, którzy idą po was – mówił do diamentowych małżeństw bp Henryk Ciereszko.

W jezuickiej parafii Matki Bożej Kochawińskiej w Gliwicach w weekend 7 i 8 października odbywały się rekolekcje na dobry początek. Prowadził je biskup pomocniczy archidiecezji białostockiej Henryk Ciereszko, a ich głównym bohaterem był bł. ks. Michał Sopoćko. Na niedzielnej Sumie biskup wprowadził do kościoła relikwie błogosławionego, które spoczną obok relikwii św. siostry Faustyny. Eucharystia była również dziękczynieniem za jubileusze 60- i 70-lecia pożycia małżeńskiego. W tym roku diamentowe gody obchodzi w diecezji gliwickiej sześć par, a jedna doczekała aż kamiennej, czyli 70. rocznicy ślubu.

Na Mszy obecnych było pięć par. – Zostaliśmy wybrani, abyśmy przynosili owoc. Myśląc o naszych jubilatach i o tym, co przez te lata otrzymali od Boga, co przeżyli i czego doświadczyli, ufamy, że było to przynoszeniem owocu ich małżeństwa i wzajemnej miłości – mówił na początku kazania bp Ciereszko.

Przedstawiając życiorys bł. ks. Michała Sopoćki, biskup opowiadał o jego relacji ze św. siostrą Faustyną i ich roli w szerzeniu kultu Bożego Miłosierdzia. Podkreślił, że ksiądz Sopoćko był przekonany, iż tajemnica Bożego Miłosierdzia jest „nieskończona, niezmierzona i nieogarniona”. Odnosząc się do relikwii, biskup wskazał, że „przypominają nam o miłosierdziu”. – Ksiądz Sopoćko na pewno nie chciałby, żebyśmy pamiętali tylko o nim. Swoją osobą przypominał o wielkim dziele Bożego miłosierdzia. Modlitwy, cześć dla obrazu „Jezu, ufam Tobie”… tak, ale przede wszystkim chodzi o wewnętrzne zaufanie Bogu, który jest pełen miłosierdzia, i o przyjmowanie z otwartością przesłania Ewangelii – zaznaczył.

Po uroczystym „Te Deum laudamus” bp Ciereszko, wraz z proboszczem parafii o. Robertem Więckiem SJ, przekazali obecnym na Mszy jubilatom róże oraz życzenia biskupa gliwickiego Jana Kopca. – Idźcie dalej razem i nie bójcie się czasu, jaki jest przed wami. Bo niezależnie od tego, ile lat będziemy żyli, przed każdym jest czas świętości i czas nieba, czyli wieczności. I nie żadne brylanty czy diamenty, ale sam Bóg będzie nam towarzyszył – życzył jubilatom o. Więcek.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy