Otwarcie kolejnej atrakcji turystycznej w zabrzańskiej sztolni już 30 września.
Pod powierzchnią Zabrza kryje się inne, podziemne miasto. Już wkrótce będzie można odbyć niezwykłą podróż w czasie, odkrywając unikatowe na skalę europejską wyrobiska i dotykając śladów wielkiej rewolucji przemysłowej.
30 września zostanie oficjalnie otwarta nowa trasa wytyczona odcinkiem sztolni odwadniającej z XIX wieku. Od 2008 roku ostatni, zabrzański odcinek Głównej Kluczowej Sztolni Dziedzicznej był przystosowywany dla ruchu turystycznego. Przez kilka lat usuwano z niego kilkanaście tysięcy ton mułu i prowadzono roboty górnicze oraz zabezpieczające.
Jak przekonuje Bartłomiej Szewczyk, dyrektor Muzeum Górnictwa Węglowego, do którego należy Sztolnia Królowa Luiza, to jedyna w Europie trasa turystyczna pokazująca, jak rozwijało się górnictwo przez ostatnie 200 lat.
W kolejny weekend nowa trasa będzie czynna od południa do północy, będą obowiązywały też promocyjne ceny biletów. Ponadto pierwszego dnia zwiedzający otrzymają pamiątkowy kask z logiem sztolni, a na zakończenie zwiedzania spróbują flapsa, czyli górniczej zupy regeneracyjnej.
W dniu otwarcia w naziemnym kompleksie Sztolni Królowa Luiza przy ul. Wolności będzie można również wziąć udział w darmowym zwiedzaniu naziemnych atrakcji (m.in. wystaw i czynnej zabytkowej maszyny parowej), wejść na wieżę szybu Carnall, uczestniczyć w warsztatach gotowania po śląsku czy w zabawach dla dzieci. O godz. 18. zaplanowano koncert "Górnośląskie Axis Mundi - Opowieści stąd", a o 20. - koncert Erith.
Wcześniej, 29 września, otwarcie nowej trasy uświetni koncert finałowy V edycji Międzynarodowego Festiwalu im. Krzysztofa Pendereckiego.