– To zdarzenie przejdzie do historii tej dyrekcji jako wyjątkowo tragiczne – mówi Wiesław Kucharski, szef Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych.
Trąba powietrzna, która 7 lipca zrujnowała okolicę Kuźni Raciborskiej, przeszła w zaledwie 15 minut, a uporządkowanie terenu w Nadleśnictwie Rudy Raciborskie zabierze półtora roku. Jak mówią leśnicy, w najszerszym miejscu u podstawy miała prawie kilometr, a przeszła na długości około 5 kilometrów. Efektem tego jest 1500 ha zniszczonych lasów, w tym 800 ha doszczętnie. – 1500 ha to powierzchnia 2200 boisk piłkarskich – mówi obrazowo Wiesław Kucharski. Dla porównania w wielkim pożarze w 1992 roku nadleśnictwo to straciło 4500 ha (w sumie ogień strawił wtedy 9000 ha lasu).
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.