W miejscu zaniedbanego ośrodka wypoczynkowego, zbudowanego na zlecenie Edwarda Gierka, powstaje nowoczesne miejsce ewangelizacji. Jak wygląda Oblackie Centrum Młodzieży NINIWA rok przed planowanym otwarciem?
Cieszymy się jak małe dzieci – z taką euforią o. Tomasz Maniura OMI, oblacki duszpasterz młodzieży, mówił pod koniec ubiegłego roku o przejęciu hotelu Silesiana w Kokotku. Rada prowincjalna w październiku wydała zgodę i przeznaczyła pieniądze na zakup budynku, a już w lutym formalnie przeszedł on w ręce oblatów. Tym samym działalność Centrum Formacji NINIWA w Kokotku zastąpiło Oblackie Centrum Młodzieży NINIWA, którego siedziba przeniosła się do… oddalonego zaledwie o kilkaset metrów popeerelowskiego ośrodka ośrodka szkoleniowo-rekreacyjnego, wybudowanego w latach 70. ubiegłego wieku nad jeziorem w środku lasu na osobiste polecenie Edwarda Gierka. Jednak czasy świetności hotel miał już dawno za sobą, a przez ostatnie lata funkcjonował bardzo słabo i – jak nietrudno się domyślić – był w opłakanym stanie, przypominał bardziej opuszczony komunistyczny moloch niż urocze miejsce do rekreacji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.