Maria Turkanik jest o trzy lata młodsza od „Gościa Niedzielnego”. Do jej domu nasz tygodnik trafia w każdą niedzielę, odkąd tylko pamięta.
Mamy wiernych czytelników – to hasło reklamowe „Gościa Niedzielnego” idealnie opisuje 91-letnią tarnogórzankę Marię Turkanik, pochodzącą ze Strzybnicy mieszkankę Opatowic. Kiedy sięga pamięcią do lat swojego dzieciństwa, przypomina sobie, że w jej rodzinnym domu ten tygodnik był obecny zawsze. Choć sama nie potrafiła wtedy jeszcze czytać, widziała czytających rodziców. I wspomina zasadę, która ukuła się i funkcjonowała przez długie lata – kto pierwszy idzie w niedzielę do kościoła, ten kupuje „Gościa”. Bo na porannej Mszy na pewno będą, a wieczorem może przecież zabraknąć! Tradycję czytania „Gościa Niedzielnego” pielęgnuje aż do dzisiaj i nie wyobraża sobie, żeby co tydzień nowy numer nie wpadł w jej ręce. Kiedy tylko świeże wydanie trafia do sprzedaży, jej córka obowiązkowo kupuje egzemplarz w kiosku lub kościele i dostarcza swojej mamie. Choć zdarza się, że w spokojnej lekturze skutecznie „przeszkadzają” odwiedzające prawnuki…
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.