W halach dawnej walcowni w Szopienicach otwarto Muzeum Hutnictwa Cynku "Walcownia". To przestrzeń z ponad stuletnią historią.
Walcownię cynku w Szopienicach otwarto w 1904 roku. - Mało kto pamięta, że swego czasu Górny Śląsk produkował najwięcej cynku na świecie - mówi Adam Hajduga z Urzędu Marszałkowskiego. Jest odpowiedzialny za Szlak Zabytków Techniki oraz Industriadę. Walcownia - od dziś muzeum - od 1 stycznia 2017 r. jest częścią szlaku. - Jedną z nielicznych, która promuje nasze hutnicze dziedzictwo - dodaje.
Muzeum to dwie przemysłowe hale, zachowane w doskonałym stanie. - Wszystko wygląda tak, jakby produkcja zatrzymała się wczoraj - mówi Janusz Stolorz, były pracownik walcowni, obecny na otwarciu muzeum. W walcowni pracował również Marian Handzlik.
Dziś obaj oprowadzili po muzeum pierwszych zwiedzających. Szopienicka walcownia zaprzestała produkcji w 2002 roku. Oprócz hal zwiedzający mogą zobaczyć w muzeum sporo maszyn. Składa się na nie ciąg technologiczny wytopu cynku. Są tam dwa piece topielne o pojemności 50 ton, piec grzewczy do płyt, karuzela odlewnicza z formami chłodzonymi wodą, walcarka i nożyce do cięcia blach.
- To wszystko powoduje, że Muzeum Hutnictwa Cynku znajduje się na samym szczycie listy obiektów, składających się na Szlak Zabytków Techniki - dodaje Adam Hajduga.
Muzeum będzie czynne od poniedziałku do piątku od 8.00 do 16.00, a w soboty i niedziele od 10.00 do 18.00.