Niniwici z całej Polski, łączcie się! Co działo się w długi majowy weekend u oblatów w Lublińcu?
Ponad 200 młodych osób spotkało się na XXVI Zjeździe NINIWY, który w tym roku odbył się pod hasłem „Zmiana planu”. Częściowo nazwa ta wynikała z faktu, że spotkanie nie odbyło się jak zwykle w Kokotku, ale w Lublińcu. Młodzież gościła oblacka parafia pw. św. Stanisława Kostki.
W trakcie czterech dni uczestnicy słuchali konferencji, obejrzeli spektakl Teatru A o kardynale Stefanie Wyszyńskim, poznawali też życie św. Edyty Stein. Na nabożeństwie za wstawiennictwem świętej każdy miał możliwość osobistej modlitwy, trzymając oblacki krzyż.
Na Mszach i czuwaniach w kościele nie zabrakło również świadectw. Ale oprócz pobożnego spędzania czasu młodzi bawili się i spotykali ze swoimi rówieśnikami z dalekich miast. Wielu czeka na taką okazję przez cały rok.
- Dopiero niedawno uświadomiłam sobie, dlaczego jeżdżę na zjazdy. Oczywiście, jest to jedna z niewielu możliwości w ciągu roku, by spotkać się ze znajomymi, którzy mieszkają na drugim końcu Polski. Ale jest to także okazja, żeby poczuć obecność Jezusa wśród tylu młodych ludzi, którzy modlą się nie tylko słowami, a również tańcem i śpiewem - przyznaje Weronika Szaforz, stała bywalczyni zjazdów NINIWY.
- To niesamowite, że na każdym spotkaniu czuję nieopisaną więź z każdym z uczestników, pomimo że nie znam wszystkich tych osób. Również atmosfera u rodzin, które nas gościły, pozwalała nam poczuć się jak jedna wielka wspólnota - opowiada uczestniczka.
Zobacz fotorelację uczestników zjazdu w GALERII ZDJĘĆ.