Mini-Emaus to ogólnopolski zlot ministrantów, marianek, zespołów muzycznych i scholi z parafii, w których posługują zmartwychwstańcy. 24. edycja tego spotkania rozpoczęła się w parafii Wniebowstąpienia Pańskiego w Bytomiu.

Na spotkanie przyjechało 350 młodych osób z parafii zmartwychwstańców z polskiej prowincji w Gdańsku, Kościerzynie, Krakowie, Krokowej, Poznaniu, Radziwiłłowie Mazowieckim, Sosnowcu, Wierzchowie Pomorskim, Złocieńcu oraz z Rzymu.

Uczestnicy zjeżdżali do Bytomia już w sobotę wieczorem. W niedzielę na porannej Mszy św., która zainaugurowała XXIV Mini-Emaus, świętowali razem z biskupem gliwickim Janem Kopcem, który obchodzi 45. rocznicę święceń kapłańskich.

  - Ten etap życia, w którym teraz jesteście, jest najcenniejszy - mówił w kazaniu do młodych o. Rafał Golina CR, wikariusz prowincjalny zmartwychwstańców Szymon Zmarlicki /Foto Gość Kiedy pod koniec Eucharystii młodzież, a po nich także prezydent Bytomia Damian Bartyla, składali biskupowi życzenia i wręczali upominki, ten przyznał, że "45 lat kapłaństwa to nie jakiś wielki jubileusz".

- Nie spodziewałem się, że to tutaj wybrzmi. Oczywiście, dziękuję Bogu, ale jednocześnie zawsze pozostaje ta jeszcze otwarta przestrzeń, by jeszcze bardziej służyć i wiązać ludzi z Nim - powiedział bp Kopiec.

- Z radością spoglądam na tylu młodych ludzi, którzy przeżywają Mini-Emaus na terenie gościnnej diecezji gliwickiej. Cieszymy się każdym zaangażowaniem w życie Boże, które ma wnieść dobrych ludzi do dojrzałości - zaznaczył.

Biskup zachęcał młodych, żeby "to spotkanie było nowym impulsem, by nie rezygnować i mimo wszelkich trudności jednak iść do przodu". - Tak jak w uczniów w Emaus (...), niech wleje się w nas wiele radości, że warto iść za Chrystusem - przekonywał.

W trakcie kilkudniowego zlotu zmartwychwstańska młodzież rywalizuje w rozgrywkach sportowych, a wieczorami spotyka się na tańcach i zabawach w duchu chrześcijańskim. XXIV Mini-Emaus zakończy się 2 maja rozdaniem nagród dla zwycięzców w zawodach.

• Zobacz fotorelację z uroczystości w GALERII ZDJĘĆ.