Księża odpowiedzialni za piesze pielgrzymki na Jasną Górę odprawiają rekolekcje w diecezji gliwickiej.
Ponad czterdziestu kapłanów z różnych stron Polski od poniedziałku do czwartku przebywa w pocysterskim opactwie w Rudach, gdzie rekolekcje głosi im ks. Tomasz Przybyła, ojciec duchowny z seminarium w Opolu. Ich temat to „Pielgrzymuję z Jezusem do Jerozolimy”, czyli refleksja nad rozdziałami z Ewangelii wg św. Marka (Mk 8–10). Po opactwie oprowadzał ich ks. Jan Rosiek, dyrektor tamtejszego ośrodka formacyjno-edukacyjnego.
– Dzisiaj jest taki dzień, w którym chcemy pokazać różne miejsca w diecezji, bo na tym te nasze spotkania polegają, żeby księża dowiedzieli się przy okazji, co i gdzie warto zobaczyć – mówi ks. Bernard Plucik, organizator rekolekcji i przewodnik pieszej pielgrzymki gliwickiej na Jasną Górę. Księża przyjechali więc z Rud do Gliwic i odwiedzili sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy (miejsce pierwszej w Polsce nowenny), najstarszy w murach miasta kościół Wszystkich Świętych i katedrę, gdzie w południe wspólnie z biskupem gliwickim celebrowali Eucharystię.
– Potrzeba nam ustawicznego powrotu do tego, co nas tworzy, daje przekonanie, że idziemy dobrą drogą. I tego ciągle poszukujemy – mówił w homilii bp Jan Kopiec. Zaznaczył, że pielgrzymowanie to nie wycieczka i nie sama tylko przyjemność, ale bardzo wymagające zadanie do wypełnienia i bogactwo, które należy pomnażać. Życzył księżom, by szli zawsze z ogromnym entuzjazmem i patrzyli bardziej na dobro człowieka, niż na własne zachwycające efekty.
– My chodzimy, więc wszędzie, gdzie jesteśmy, czujemy się dobrze i tworzymy bardzo miłą i serdeczną atmosferę, znamy się od wielu lat – mówi ks. Konrad Jędrzejczak z diecezji poznańskiej. Choć nie prowadzi już pielgrzymki, dalej przyjeżdża na te rekolekcje, które łączą przyjemne z pożytecznym. – Jest coś dla ducha i przy okazji poznajemy różne miejsca w Polsce. A po drodze omawiamy też sprawy związane z pielgrzymkami. No i się nawracamy, bo ksiądz też się musi nawracać – podkreśla.
A jakie wrażenie zrobiły na nim Rudy? – Rewelacja! Cystersi w ogóle wybierają ciekawe miejsca – zauważa. A gdyby nie te rekolekcje, prawdopodobnie nigdy by tu nie trafił, choć jest to tylko 12 km od zjazdu z autostrady.
Spotkania księży odpowiedzialnych za piesze pielgrzymki odbywają się dwa razy w roku w kolejnych diecezjach Polski. Jesienne służą podsumowaniu pielgrzymek, a wiosenne mają rekolekcyjny charakter.
Mszy św. w katedrze gliwickiej dla księży, uczestników rekolekcji, przewodniczył bp Jan Kopiec Klaudia Cwołek /Foto Gość