Z wybiegu do klasztoru

O ucieczce z domu na warszawskim Żoliborzu do Mediolanu, a stamtąd do Medjugorja opowiadała Anna Golędzinowska, była modelka „ocalona z piekła”.

W ostatnią niedzielę na spotkanie w kościele pw. Bożego Ciała w Bytomiu-Miechowicach przybyły setki osób, w tym wiele spoza parafii. Kolejne spotkania Anna Golędzinowska prowadziła w Zabrzu i Gliwicach, a w Miechowicach również rekolekcje dla młodzieży. Ania – bo tak o sobie mówi – opowiadała historię swojego życia. Zaczęło się od trudnego dzieciństwa w domu, gdzie ojciec zapijał niespełnione marzenia, a matka biła dzieci kablami i kazała im godzinami klęczeć na grochu. Mając 16 lat i zgodę podpisaną przez ciocię i wujka, uciekła do Włoch. Ale tam, zamiast do agencji modelek, trafiła do nocnego klubu. Później zaczęła robić karierę w Mediolanie jako modelka, aktorka i prezenterka telewizyjna. Ale żeby odnieść sukces w tym mieście, trzeba brać narkotyki. Więc kiedy gasły błyski fleszy i lampy w telewizyjnych studiach, Ania trzęsła się jak liść na wietrze, czasami jedząc w ciągu dnia tylko jedno winogrono popijane szampanem.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..