Polepszy się komfort i zwiększy liczba łóżek na oddziale.
Hospicjum Miłosierdzia Bożego w Gliwicach przy ul. Daszyńskiego działa już prawie 17 lat. Obsługuje rocznie ok. 500 osób w opiece stacjonarnej i 1400 w domach.
- Od wielu lat na oddziale mamy dla pacjentów 24 łóżka, ale tworzą się kolejki do przyjęcia, uznaliśmy więc, że nadszedł czas na rozbudowę. Tym bardziej, że mamy miejsce i pomysły, jak to zrobić - mówi dr Artur Pakosz, dyrektor hospicjum.
Projekt rozbudowy, przygotowany przez pracownię architektoniczną prof. Jerzego Witeczka jest ambitny i spełnia różne cele.
- Chodziło nam przede wszystkim o to, żeby przebudowany oddział był na jednym poziomie, bo przebywają u nas osoby, które są obłożnie chore i mają problemy z poruszaniem się, więc ciągłe korzystanie z windy utrudnia funkcjonowanie - podkreśla dyrektor.
Nowa część hospicjum połączy dwa budynki - główny, znajdujący się blisko ulicy Daszyńskiego, i drugi, którego poddasze zostanie wyburzone. Część z łóżkami dla chorych ma być na drugim piętrze.
- Będą to sale jedno- i dwuosobowe, wszystkie klimatyzowane i z węzłami sanitarnymi. Chcemy też, żeby na parterze powstał profesjonalny dział rehabilitacji z oddzielnymi pomieszczeniami do ćwiczeń i usprawniania chorych. Teraz rehabilitację prowadzimy w salach lub na korytarzach, co nie jest najlepszym rozwiązaniem. Zamierzamy również stworzyć część dydaktyczną z salą audiowizualną dla studentów i lekarzy. Jesteśmy ośrodkiem akredytowanym do specjalizacji lekarskiej w dziedzinie medycyny paliatywnej i dlatego nasz personel jest bardzo liczny. W naszym hospicjum kształcą się studenci pielęgniarstwa, medycyny i fizjoterapii. Będą, oczywiście, magazyn i dodatkowe pomieszczenia dla personelu. A przed budynkami z przodu powstanie zaplecze rekreacyjne z zielenią i małą kawiarenką dla rodzin - wyjaśnia dyrektor.
Szczegóły zagospodarowania budynków są jeszcze ciągle dyskutowane. W planach jest także stworzenie poradni lekarza rodzinnego dla wszystkich gliwiczan, która ma być w szczególności nastawiona na tzw. czujność onkologiczną.
Cały tekst dostępny jest w papierowym wydaniu "Gościa Gliwickiego" na 12 lutego i w e-wydaniu.