Kościół Trójcy Świętej w Bytomiu wypełnił się po brzegi ludźmi dobrej woli, którzy podczas koncertu chcieli wesprzeć chorego chłopca.
Ewa Uryga, żywiołowy Chór Gospel z Kluczborka oraz sam pomysłodawca wydarzenia - Marcin Gad i jego przyjaciele wystąpili na III Charytatywnym Koncercie Świąteczno-Noworocznym.
W niedzielny wieczór bytomianie licznie ściągnęli do świątyni, by posłuchać muzyki w najlepszym wykonaniu, a przy okazji wspomóc leczenie i rehabilitację Szymona Szpaka.
Chłopak mieszka w Bytomiu-Szombierkach, wymaga dużej i kosztownej rehabilitacji. Być może będzie możliwość wszczepienia stymulatora do jego mózgu.
- Był chłopcem spokojnym, pogodnym, uwielbiał taniec... Ale w 2007 r. doszło do nieszczęśliwego wypadku i teraz mija 10 lat, odkąd jest w śpiączce. Jego stan przez lekarzy jest oceniany jako minimalna świadomość, jest rehabilitowany przez specjalistów i wymaga stałej opieki - tłumaczyła na początku koncertu mama Szymona. Dziękowała też za wsparcie słuchaczom i organizatorom.
- Te środki są potrzebne, i to bardzo. Zarówno na rehabilitację i leczenie, jak i na bieżące wydatki oraz codzienne potrzeby - zachęcał do pomocy Marcin Gad, który sam wystąpił w kilku utworach. Świąteczne piosenki artyści wykonywali w różnych stylach, a przeplatane były tradycyjnymi kolędami, które śpiewali wszyscy.
To trzecia edycja koncertów charytatywnych. Dochód z pierwszego koncertu przeznaczono na pomoc pacjentom hematologii i onkologii dziecięcej we Wrocławiu, drugi dla niepełnosprawnych braci z Bytomia z rzadką chorobą genetyczną.