W Zabrzu odbyły się XXIII Chóralne Spotkania Kolędowe. Zakończył je koncert w kościele św. Teresy w Mikulczycach.
Otwarł go ks. proboszcz Piotr Klemens, gospodarz wydarzenia. Na Chóralne Spotkania Kolędowe co roku składają się oprawa muzyczna liturgii w zabrzańskich kościołach i popołudniowy koncert zaproszonych chórów.
- Dziękujemy za ten piękny śpiew w kościele św. Tereski, ale też dziękujemy, że Zabrze dziś dzięki waszemu rozśpiewaniu było też bardziej rozśpiewane, bardziej eksponowało swoją radość z Bożego Narodzenia - mówiła Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent miasta.
- To już w trzecią dekadę weszliśmy i wierzę, że tak będzie zawsze dopóki zabrzanie będą mieli serca otwarte i będą tak wspaniali muzycy, tak wspaniali śpiewacy jak ci, którzy dziś gościli w naszym mieście.
W tym roku z bogatym repertuarem kolęd polskich i obcojęzycznych w różnych aranżacjach wystąpili Polski Chór Mieszany „Collegium Canticorum” z Czeskiego Cieszyna pod dyrekcją Anny Szawińskiej, Dziewczęcy Chór Państwowej Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej II stopnia z Katowic pod dyrekcją Barbary Gajek-Kraski, Chór Parafii św. Anny z Babic pod dyrekcją Brygidy Tomali oraz Zabrzański Chór Młodzieżowy „Rezonans con tutti”, którym dyrygował Waldemar Gałązka. Na zakończenie koncertu wszystkie chóry wykonały wspólnie kilka kolęd.
Organizatorami spotkania są Urząd Miejski - Wydział Kultury i Dziedzictwa oraz parafia św. Teresy w Zabrzu.
Pod koniec koncertu głos zabrała Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza. W pierwszym rzędzie dyrygenci chórów: Waldemar Gałązka z żoną Arleną Różycką-Gałązką, Anna Szawińska, Barbara Gajek-Kraska i Brygida Tomala Klaudia Cwołek /Foto Gość