Żywa szopka w Dziergowicach przyciąga całe rodziny.
- Mamo, tu jest mały osiołek - woła zaaferowany kilkulatek. - A to są wielbłądy - tłumaczą maluchowi nieco dalej mama z babcią. - Chcesz dotknąć tego koziołka? Spróbuj, nie bój się - zachęca dziecko któryś z ojców.
Ruch, zdjęcia ze zwierzętami i zaprzęgiem Mikołaja, wrzucanie pieniążków do skarbonki przy żłóbku, ciekawskie dzieci wspinające się na deski zagród albo przytrzymywane przez rodziców - tak wygląda w czasie Świąt Bożego Narodzenia dziergowickie Betlejem, zbudowane przy kościele św. Anny. Dzieci zachwycone obserwują jak czworonogi szczypią sobie sianko, drapią się a najbardziej, gdy podchodzą na tyle blisko, że można ich dotknąć.
- Szopka jest coraz większa .Serdecznie wszystkich zapraszamy do odwiedzenia jej. W tym roku na odwiedzających czekają nasze zwierzęta, których grono się powiększyło o dwa młode renifery ulokowane w zagrodzie św. Mikołaja - zapraszają Sylwia i Walter Chrząszcz inicjatorzy budowy szopki.
Zbudowano je w tym roku po raz czwarty siłami mieszkańców wioski, zaprzyjaźnionej firmy budowlanej i lokalnego tartaku. Prócz zwierząt atrakcją jest tu przepiękna duża choinka.
Od Wigilii na zwiedzających czekają wielbłądy, kucyki i duży koń, lamy, alpaki, osiołki, owce św. Jakuba a także ptactwo: pawie, kaczki, bażanty, gęsi, ozdobne kurki i kilka różnych gatunków królików. W tym roku szczególną atrakcją są dwa młode renifery, które kręcą się koło sań św. Mikołaja.
Szopkę można będzie podziwiać do 8 stycznia, jednak dziś (26.12.) o 15.00 oraz 30 grudnia o 17.00 organizatorzy zapraszają na wspólne kolędowanie.