Bytomskie stowarzyszenie niepełnosprawnych obchodzi właśnie 25-lecie. Z Ukrainą współdziała od 15 lat.
Zaczęło się od 16 osób, które postanowiły w Bytomiu stworzyć miejsce dla osób niepełnosprawnych. Wśród nich była Krystyna Madeja, obecnie prezes stowarzyszenia, a zainicjował je ks. Tadeusz Paluch, dziś proboszcz parafii św. Jacka. Po pewnym czasie doszli do wniosku, że jako stowarzyszenie już dość okrzepli i u wielu pojawiło się pragnienie podzielenia się z innymi swoimi doświadczeniami. Od razu pomyśleli o krajach za wschodnią granicą. Otrzymali dwa adresy; ze względów logistycznych wybrali ten bliższy – w Samborze na Ukrainie. Tam od razu spotkali się z niezwykłą otwartością. Wystarczył jeden telefon i pierwszy kontakt z Marianem Wawrzyszynem. Niedługo później spotkali się z nim w Polsce, w Łagiewnikach, gdzie pielgrzymowali członkowie bytomskiego stowarzyszenia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.