Dobre owoce przyjaźni

Bytomskie stowarzyszenie niepełnosprawnych obchodzi właśnie 25-lecie. Z Ukrainą współdziała od 15 lat.

0m 52s

Zaczęło się od 16 osób, które postanowiły w Bytomiu stworzyć miejsce dla osób niepełnosprawnych. Wśród nich była Krystyna Madeja, obecnie prezes stowarzyszenia, a zainicjował je ks. Tadeusz Paluch, dziś proboszcz parafii św. Jacka. Po pewnym czasie doszli do wniosku, że jako stowarzyszenie już dość okrzepli i u wielu pojawiło się pragnienie podzielenia się z innymi swoimi doświadczeniami. Od razu pomyśleli o krajach za wschodnią granicą. Otrzymali dwa adresy; ze względów logistycznych wybrali ten bliższy – w Samborze na Ukrainie. Tam od razu spotkali się z niezwykłą otwartością. Wystarczył jeden telefon i pierwszy kontakt z Marianem Wawrzyszynem. Niedługo później spotkali się z nim w Polsce, w Łagiewnikach, gdzie pielgrzymowali członkowie bytomskiego stowarzyszenia.

Dziękujemy, że z nami jesteś

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5