Modlitwa i pierwszy koncert na zrekonstruowanych organach w lublinieckim kościele.
Po raz pierwszy, po długiej przerwie, zabrzmiały podczas Eucharystii 26 listopada, u progu rozpoczynającego się Adwentu. A pełne możliwości instrumentu z kościoła Podwyższenia Krzyża Świętego w Lublińcu wierni mogli poznać, słuchając inauguracyjnego koncertu w wykonaniu Bogdana Stępnia, organisty gliwickiej katedry.
Eucharystii przewodniczył i pobłogosławił zrekonstruowane organy bp Jan Kopiec. – O wartości muzyki w wiekach minionych powiedziano już bardzo wiele – zauważył w homilii. – Wiemy bardzo dobrze, ile zawdzięczamy pięknej muzyce. Układająca się w harmonijny zestaw dźwięków muzyka otwiera przed nami te rejony naszej duszy, które na co dzień niekiedy są skryte, a także naszych myśli, naszych marzeń.
Inauguracyjny koncert wykonał Bogdan Stępień, organista gliwickiej katedry Mira Fiutak /Foto Gość Podkreślił rolę tego instrumentu w kształtowaniu liturgii. – Organy włączone zostały w kulturę Kościoła bardzo dawno. Co najmniej od średniowiecza mamy do czynienia z wyposażaniem naszych świątyń w ten instrument, który ma towarzyszyć naszej rozmowie z Bogiem – przypomniał biskup gliwicki. – Piękna muzyka otwiera większą przestrzeń naszej wiary i zaufania do Boga, którego bardzo potrzebujemy.
Ks. Bronisław Jakubiszyn, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża świętego w Lublińcu, dziękując wszystkim zaangażowanym w odrestaurowanie instrumentu, zwrócił się szczególnie do wszystkich parafian i ofiarodawców: – Wasze ofiary i serce sprawiły, że bez żadnych dotacji udało nam się skończyć pracę i cieszymy dzisiaj się nowymi organami.
Bp Jan Kopiec z organistą Bogdanem Stępniem i organmistrzem Henrykiem Hoberem Mira Fiutak /Foto Gość Instrument ten powstał w połowie XIX wieku. Jest dziełem nieznanego autora. Przez lata organy wielokrotnie przebudowywano. W 2014 roku zdecydowano o rekonstrukcji zniszczonego instrumentu. Podjął się tego organmistrz Henryk Hober z Olesna, a konsultował tę pracę prof. Julian Gembalski.
Ks. Adam Kozak, diecezjalny referent ds. muzyki kościelnej, zauważył, że prace były tak gruntowne, że właściwie można mówić o nowym instrumencie. Nadano mu barokową estetykę brzmienia. Został powiększony o 5 głosów; w tej chwili są to 14-głosowe organy z dwoma manuałami i klawiaturą pedałową.
Zebrani w kościele wysłuchali toccaty i fugi d-moll oraz adwentowych preludiów chorałowych J.S. Bacha, a potem suity gotyckiej L. Boëllmanna w nagrodzonym oklaskami na stojąco wykonaniu Bogdana Stępnia.