Nawierzchnia jednej z najważniejszych dróg w regionie zepsuła się tuż po otwarciu...
W połowie przyszłego roku może zapaść decyzja o terminie naprawy oddanych do użytku ponad dwa lat temu zabrzańskich odcinków Drogowej Trasy Średnicowej. Nawierzchnia tej jednej z najważniejszych tras w aglomeracji katowickiej zaczęła wybrzuszać się już po kilku tygodniach eksploatacji.
Zabrzański fragment trasy, na którym powstał problem, to dwa odcinki o łącznej długości ok. 3 km, wiodące z centrum Zabrza do granicy z Gliwicami, wybudowane za ok. 185 mln zł. Powodem wypiętrzeń były przeobrażenia jednego ze składników materiału użytego do budowy nasypów drogi. Eksperci uznali wcześniej, że program naprawczy będzie wdrażany po ustabilizowaniu się podłoża trasy.
Pierwotnie skuteczną naprawę drogi planowano na czerwiec tego roku. Tak się jednak nie stało. Dopiero w piątek UM Zabrze poinformował, że w ostatnich dniach urzędnicy i eksperci stwierdzili stabilizację materiałów, które wybrzuszyły nawierzchnię, co pozwala myśleć o rozpoczęciu docelowej naprawy.
Wciąż nie wiadomo jednak, jak szeroki będzie zakres naprawy, aby droga znów miała gładką nawierzchnię. W najszerszym wariancie nastąpi całkowita odbudowa nawierzchni. Droga nadal będzie objęta gwarancją, która została zawieszona po ustaleniu przyczyn falowania drogi.
Problemy z nawierzchnią zabrzańskich odcinków DTŚ pojawiły się kilka tygodniu po udostępnieniu trasy kierowcom. Nawierzchnia zaczęła falować, a wykonawca - firma Eurovia Polska - uznał, że powodem jest osuwanie się nasypów. Te "gwoździowano" betonowymi elementami, ale prace przeprowadzone w grudniu 2014 r. nie przyniosły skutku - nawierzchnia wciąż się wybrzuszała.
Dwa niezależne zespoły badawcze, złożone z naukowców Politechniki Śląskiej oraz z Akademii Górniczo-Hutniczej, uznały, że winna jest użyta do budowy mieszanina odpadów pochodzących z górnictwa oraz popiołu fluidalnego - produktu ubocznego procesu spalania w elektrowniach. Anhydryt znajdujący się w popiele uległ przeobrażeniom, w wyniku którego doszło do krystalizacji ettringitu i gipsu. Wówczas objętość powstałych materiałów wzrosła aż 15-krotnie. Materiał najpierw wypełnił wolne przestrzenie, a później doprowadził do naprężeń w bezpośredniej podbudowie drogi i w rezultacie spowodował wybrzuszenia.
Budowana przez ponad 30 lat DTŚ Katowice-Gliwice to największa inwestycja zrealizowana przez śląskie samorządy i najważniejsza, obok odcinka autostrady A4, arteria drogowa w aglomeracji katowickiej. Wytyczona możliwie w pobliżu centr miast obsługuje ruch lokalny. Uzupełnia tym samym równoległą, tranzytową autostradę A4. Obecnie dostępny jest już cały liczący 31,3 km odcinek średnicówki - od węzła z trasą S-86 w Katowicach do węzła z drogą nr 88 w Gliwicach.