– To nie koniec łaski Boga – mówił bp Jan Kopiec na Mszy św. kończącej Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia w diecezji.
Podczas Mszy św. pontyfikalnej w katedrze Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Gliwicach 13 listopada bp Jan Kopiec zamknął znajdującą się tam Bramę Miłosierdzia, jedną z siedmiu w diecezji gliwickiej, kończąc rok Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia. – Najczęściej traktujemy miłosierdzie w ten sposób, że to my potrzebujemy go od kogoś, byśmy byli tylko i wyłącznie obdarowywani. Miłosierdzie ma jednak być wysiłkiem z naszej strony. To my mamy wychodzić ze skorupy egoizmu. To my w samotności, smutku musimy zmienić naszą postawę. Oto zadanie, do którego powinniśmy zmierzać – zaznaczył w homilii bp Kopiec. Przypomniał też, że „wolą Kościoła świętego objawioną przez papieża Franciszka było, byśmy na nowo odczytali zaproszenie do ofiarowania siebie”. – Na ile otwarliśmy się w minionym roku na to zaproszenie, na słowo Boga i na ten porządek, do którego nas wzywa? Na ile było nas stać, by zrezygnować z zapatrzonego w siebie stylu życia? – pytał biskup. – Zamykając Bramy Miłosierdzia w świątyniach na całym świecie, zwłaszcza w katedrach, wszyscy dotkniemy tej tajemnicy zapraszającej nas, byśmy życia nie zmarnowali – dodał. Przed zakończeniem Eucharystii kapłani udali się w procesji do bocznej kaplicy, gdzie znajdowała się Brama Miłosierdzia. Biskup Kopiec zamknął drzwi, zaznaczając jednak, że choć kończy się Rok Miłosierdzia, nie kończy się łaska Boga oraz nasze zobowiązanie do miłości bliźniego.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.