Hubertus na Dziewiczej Górze.
W sobotę przy leśnej kapliczce na Dziewiczej Górze już po raz drugi została odprawiona Msza ku czci św. Huberta w intencji myśliwych oraz sympatyków środowiska naturalnego. Inicjatorami byli członkowie Koła Łowieckiego "Żbik".
Celebrans ks. Rafał Wyleżoł, proboszcz z Lisowic, podczas kazania przypomniał o służebnej roli człowieka wobec natury. - Nie jesteśmy panami natury, bo sami naturze podlegamy i jesteśmy jej częścią - mówił.
Padły także słowa wdzięczności wobec Stwórcy za piękno i urok otaczających nas lasów z całym ich bogactwem. - Wdzięczność ta zobowiązuje nas wszystkich do stałej troski o powierzone nad dobra naturalne - podkreślił duchowny.
We Mszy św. udział wzięli myśliwi, leśnicy, a także wielu przybyłych miłośników przyrody. W ten sposób dzięki staraniom myśliwych Koła Łowieckiego "Żbik" powstaje nowa tradycja corocznych Mszy we wspomnienie św. Huberta.