Ostatni bohater

Było ich sześciu, dziś pozostał tylko jeden. Kapitan Aleksander Tarnawski, ps. „Upłaz”, jedyny żyjący cichociemny, był obecny na odsłonięciu tablicy ku czci związanych z Gliwicami spadochroniarzy Armii Krajowej.

1m 0s

Granitowy obelisk z tablicą z wyrytymi nazwiskami sześciu gliwickich cichociemnych stanął przy kościele garnizonowym pw. św. Barbary. Mszy Świętej z wojskową asystą 26 października przewodniczył tam biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek. W homilii przypomniał najpierw o kapłanach, którzy złożyli ofiarę z życia – m.in. o ojcu Maksymilianie Kolbem i księdzu Jerzym Popiełuszce – a następnie o wszystkich żołnierzach i cywilach poległych w walce o wolność ojczyzny. W uroczystościach wzięli udział parlamentarzyści, samorządowcy, dowódcy wojskowi oraz rodziny gliwickich cichociemnych. Wśród nich była jedna z inicjatorek powstania obelisku, Marta Święcicka, córka cichociemnego Antoniego Żychiewicza. Przed ceremonią odsłonięcia pomnika prezydent Gliwic Zygmunt Frankiewicz przyznał, że sam bardzo długo nie wiedział o związanych z tym miastem cichociemnych.

Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Skorzystaj z promocji tylko do Wielkanocy!

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5