Georg Mitschke wymaluje na suficie bazyliki scenę z ogrodu św. Anny i św. Joachima.
Na ścianie pracowni malarskiej i konserwatorskiej w klasztorze franciszkanów na Górze Świętej Anny wisi projekt polichromii, która wypełni pusty obecnie plafon znajdujący się po prawej stronie sufitu bazyliki, tuż za chórem organowym. – Właśnie to będzie mój najpiękniejszy, najbardziej ulubiony obraz w bazylice – mówi Georg Mitschke, malarz i konserwator zabytków. Ale powiedzieć o nim, że jest malarzem i konserwatorem, to zbyt mało. Historia rodziny Mitschke spleciona jest z historią annogórskiego sanktuarium już od prawie 60 lat. Georg Mitschke w lipcu skończył 86. rok życia, a pod koniec lat 50. ubiegłego wieku razem z ojcem Josefem był autorem nowego – neobarokowego wystroju wnętrza kościoła św. Anny Samotrzeciej. Znany już wtedy nie tylko na terenie dzisiejszej diecezji opolskiej, ale również poza obecnymi granicami Polski, pochodzący z Głuchołaz malarz Mitschke i jego syn oraz córka i siostra na zlecenie ówczesnego gwardiana Bertolda Altanera wykonali wtedy nowy ołtarz, polichromie ścienne i sztukaterie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.