Nowy numer 22/2023 Archiwum

Ten kościół opowiada

– Są trzy najświętsze dla mnie miejsca w kraju – katedra na Wawelu, Jasna Góra i kościół drewniany w Miasteczku Śląskim – mówi Marek Kaleja, znawca i miłośnik lokalnej historii.

Każde pokolenie coś zostawiło

Dwa duże remonty to lata 20. (kiedy wyremontowano też dzwonnicę) i lata 60. ub. w., kiedy wymienione zostały gonty i odnowione wnętrze kościoła, m.in. zdjęto ze ścian nałożone warstwy farb. Wtedy też powstał obecny ołtarz główny, zaprojektowany przez prof. Wacława Twarowskiego z Poznania, który kierował pracami. – Ciekawe jest, że wiemy, kto ten ołtarz zaprojektował, kto go wykonał, ale nie wiemy, skąd pochodzi predella (podstawa nastawy ołtarzowej), a jest starsza od samego kościółka, bo historycy sztuki datują ją na 1600 r. – zauważa Marek Kaleja. W latach 70. ub. w. powstał pomysł przeniesienia kościółka do Pniowca, czemu zdecydowanie sprzeciwili się mieszkańcy Miasteczka Śląskiego. Kiedy tylko jest otwarty, ludzie zaglądają na chwilę do niego po niedzielnej Eucharystii. W czasie wakacji w starym kościele odprawiane są Msze św. w sobotę o 6.30 i niedzielne nieszpory. – Oprócz tego parafianie, zamawiając Msze św. jubileuszowe z okazji rocznic małżeństwa czy urodzin, proszą, żeby zostały odprawione właśnie w kościółku. Zresztą przy okazji uroczystości 350-lecia, którą będziemy obchodzić, będziemy również świętować 100. rocznicę urodzin jednej z parafianek, Heleny Kurek – mówi ks. Marcin Królik. – Czasem pary, nie tylko z naszej parafii, proszą o pobłogosławienie ich małżeństwa w drewnianym kościółku. Ostatnio z taką prośbą zwróciły się osoby, które znają go tylko z przejazdu przez Miasteczko. Para ta ze względu na naturalny charakter tego kościoła prosiła, aby ich ślub mógł odbyć się w tej świątyni. Trafiają tu ludzie, którzy np. słyszeli o ks. Christophie czy oglądali foldery o Miasteczku Śląskim i tym kościele. Niedawno była prywatna wycieczka, która znalazła takie materiały aż w muzeum w Würzburgu – mówi. Po raz pierwszy kościół został wpisany do rejestru zabytków w latach 20. ub. w. Z Miasteczka Śląskiego pochodzi rzeźba Tronującej Madonny z Dzieciątkiem z 1380 r., najstarszy zabytek prezentowany w „Galerii śląskiej sztuki sakralnej” w Muzeum Śląskim w Katowicach. – Wchodząc do tego kościoła, wchodzę w inny świat. Sam zapach tego drewna, tych ścian, które przesycone są modlitwą pokoleń... – mówi Marek Kaleja. – To jest perła, o którą trzeba dbać. Każde pokolenie coś włożyło do tego kościoła. Pierwsze go wybudowało, kolejne wyposażały, upiększały, remontowały. Teraz jest nasza kolej.

« 1 2 3 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy

Quantcast