0m 56s

Kopalnia produkuje hałdy

Setki tysięcy ton węgla zalega na zwałach w zakładzie w Makoszowach, a może być go jeszcze więcej. Związkowcy odroczyli protest, żeby rozmawiać z wiceministrem o usprawnieniu sprzedaży.

Oprac. Szymon Zmarlicki

|

23.06.2016 00:00Gość Gliwicki 26/2016

dodane 23.06.2016 00:00
0

Od ubiegłego roku zabrzańska kopalnia „Makoszowy” należy do Spółki Restrukturyzacji Kopalń, gdzie wcześniej trafiały jedynie zakłady przeznaczone do likwidacji. Jednak wedle planów naprawy górnictwa zakład trafił do SRK, by znaleźć inwestora i wyjść na prostą. Ponieważ tak się nie stało, związki zawodowe działające przy kopalni zagroziły protestami i zażądały pilnych rozmów z rządem o przyszłości zakładu. Do spotkań strony społecznej z wiceministrem energii Grzegorzem Tobiszowskim doszło 11 i 14 czerwca. Oficjalnie przedstawiciele stron nie chcą wypowiadać się na temat prowadzonych uzgodnień.

Dziękujemy, że z nami jesteś

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Zapisane na później

Pobieranie listy